Archive : Tag

Audeze LCD-XC najdorodniejsze dziecko marki

POSTED ON kwiecień 1st  - POSTED IN blog

Model LCD-XC to wisienka na torcie dla Audeze. Słuchawki tak doskonałe same w sobie, że aż niewyobrażalne. Specjalna elementy Fazor wdrożone aby stworzyć jeszcze lepszy dźwięk. Wygląd jak zwykle, bez zarzutu. Idealne wykończenia, doskonały desing. Kwintesencja Audeze.

Aby nie obrastać w piórka przekujemy się, co o LCD-XC myślą prawdziwi audiofile. Mamy opinię Pana Jakuba, który na słuchawkach zna się jak mało kto. XC należałoby przypiąć łatkę słuchawek nadających się do studia i żadnemu innemu modelowi amerykańskiego producenta. Bardzo trudno jest wskazać słuchawki z tak unikatowymi cechami obecnymi w sekcji basowej.

Co w uszach piszczy

Z Audeze na pewno nic. Jedyne co możemy słyszeć to nasze ulubione brzmienia w doskonałej jakości. Z pewnością do pisku daleko brakuje naszemu basowi, który swoją mocą i głębią wibruje całym ciałem. Do Audeze LCD-XC należał ostatni głos w sprawie osądu czego można się tak naprawdę spodziewać po nowej linii słuchawek tego producenta. Określanie ich jako „high performance” jest jak najbardziej zgodne z prawdą i faktycznie bas jest wręcz nieprzyzwoicie dobry, rewelacyjny, achy i ochy na prawo i lewo, bowiem łączy ze sobą masywność i moc z szybkością i detalem, a przede wszystkim bardzo przyjemnym odbiorem. Średnica również pokazała ze swojej strony wiele dobrego i przede wszystkim konsekwentnego obrazu, jaki słuchawki wyraźnie próbują tu utrzymać.

Dobrze w nich wyglądam?

Rewelacyjnie. LCD-XC zostały wykonane z ręcznie obrabianego drewna Budinga, anodyzowanego aluminium, jagnięcej skóry lub zamszu. To gwarancja wytrzymałości i nietuzinkowego designu. Wykonanie tych słuchawek jest jednak dosłownie obłędne. Drewno z lakierem gloss, do tego mieniące się złotem i bursztynem, którego na zdjęciach trochę czasami trudno jest się doszukać, bo słuchawki zaczynają przypominać drewno różane, daje tutaj niesamowity efekt. Bambus na wersji 2F wygląda w rzeczywistości przy tych słuchawkach jak prowokacja, naprawdę. LCD-XC mają po prostu coś w sobie już z samego wyglądu, pewien czar, zaczynają intrygować wprost z pudełka, a jeszcze przecież nie zdążyliśmy ich założyć na głowę.

Źródło: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audeze-lcd-xc/

Back to Top